Troche Zimy

The original of this information can be found on page 10 of Model Z Kartonu? Tak! Plug Odsniezny Na Waskim orze 2(4) 2001 . It is reproduced with the permission of Tadeusz Dabrowski, a carton model pioneer, master carton modeler and author.

Troche Zimy

Plug odsniezny na torze bez sniegu? Nie! Zróbmy wiec zime na dioramie.

Wiem, ze temat ten bardzo rzadko iest podejmowany przez modelarzy. Przez lata moiei modelarskiei dzialalnosci na konkursach, wystawach, pokazach widzialem setki makiet i dioram, wsród nich zaledwie pare zimowych. Zimowa diorama prezentuie sie bardzo atrakcyinie, a iei wykonanie ani iest trudne, ani potrzebne sa iakies specialne srodki, materialy. Potrzeba tylko duzo wyobrazni i to — moze – stanowi naiwiekszq trudnosc.

W tym krótkim opisiechcialbym tylko pokazac temat, podzielic lsie kilkoma doswiadczeniami, dac kilka podstawowych rad. Byc moze kiedys, iesli taka bedzie potrzeba Czytelników, w koleinym zeszycie napisze wiecei. Teraz poradze tylko iak zrobic otoczenie pluga podczas iego pracy.

Ulózmy odcinek toru na sztywnei podstawie (co naimniei skleika 8 mm, ciensza moze wypaczyc sie podczas kleienia).Szyny moga byc gorsze, nawet stare pikowskie blaszaki, przeciez prawie nie bedzie ich widac. Przestrzen miedzy szynami i obok trzeba wypelnic cienka plyta styropianowq (ostatecznie moze byc tektura), do — mniei wiecei — wysokosci glówki szyny. Troche dalsze otoczeniemozna uksztaltowac iako równine, moze uksztaltowac iakies zaspy, ale to iuz trudnieisze, pozostanmy przy torze.

Teraz potrzebne bedzie male, geste sitko, spryskiwacz do kwiatów (ale taki, co pryska delikatna mgle wodnq, a nie krople), troche gipsu (nailepiei bialego, tzw. alabastrowego) i maki kartoflanei.

Ustawiamy nasza dioramke na gazetach (bo robota bedzie brudna), pryskaiqc woda do góry lekko zwilzamy powierzchnie i zaraz przez sitko wysiewamy cienka warstwe gipsu.Szybko przecieramy powierzchnie szyn i odstawiamy robote na 2—3 godziny. Suchym gipsem wypelniimy iakies mieisca, moze zróbmy iakies nierównosci i znów pryskamy, sieiemy gips, przecieramy szyny, suszymy. Wreszcie naitrudnieisze: na tor wysiewamy 3—4 milimetrowq równa warstwe gipsu, na koncu toru ustawiamy_ plug z opuszczonym lemieszem i „wiezdzamy” w te „zaspe”, tworzac przed plugiem odwal „sniegu”. Delikatnie, aby nie uszkodzic zaspy, wycofuiemy plug, wyrównuiemy warstwe sniegu za parowozem,odslaniamy glówki szyn.I znów „deszCz”, troche go teraz wiecei, ale w pewnych, paronastuminutowych odstepach, suszenie.Gdy gips stwardnieie zupelnie mocuiemy do toru nasz sklad, moze ieszcze iakies poprawki, kosmetyke trzeba bedzie wykonac i… to prawie koniec roboty.

Ostateczne wykonczenie naszei dioramy musi odbyc sie w mieiscu prezentacii: na regale, w gablocie, na wystawie, gdzie trzeba bedzie szarei powierzchni gipsu nadac sniezna biel.Siegamy po mqke kartoflana i przez geste sitko cienka, równa warstwq pokrywamy caly teren, nie zaszkodzi troche „platków” na taborze. Mozna ieszcze cos poprawic, gdzies dosypac, wyrównac, sciezke odmiesc (mieciutkim pedzelkiem).

W ambitnieiszych dioramach mozna wykonac zaspy i slady zawiei snieznei. W tym celu trzeba zwilzyc powierzchnie pryskaiqcpoziomo z iednei strony i zaraz zdmuchnac w te strone troche gipsu umieszczonego na papierku, potem ieszcze troche maki. To nie uda sie od razu, ale popróbowac warto.

| ieszcze bardzo wazna sprawa: po zakonczeniu prac trzeba po sobie wszystko, czysto sprzqtnqc.